zamknij
Nasz portal stosuje pliki cookies w celach świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie oraz w celach statystycznych i reklamowych. Konfigurację obsługi plików cookies możecie Państwo znaleźć w ustawieniach swojej przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej polityce cookies.
PFRN
Panel użytkownika
Zaloguj jako pośrednik / zarządca  
Wirus odpuszcza...

Coraz więcej dobrych sygnałów napływa z rynku nieruchomości. Przede wszystkim od początku maja zwiększa się zainteresowanie nieruchomościami. Wiele firm obsługujących rynek wróciło do tradycyjnych metod pracy. Także dobre wieści z frontu walki z koronawirusem na Podkarpaciu mają wpływ na poprawę nastrojów. Przedsiębiorcy próbują brać sprawy w swoje ręce i to zaczyna przynosić efekty.

 

Przede wszystkim szybko wzrosła ilość chętnych do wynajmu mieszkań. Dotyczy to zarówno wynajmujących jak i najemców. Nie ma to większego wpływu na ceny ale zaczyna ten rynek funkcjonować. Po okresie masowej migracji najemców do swoich domów, teraz po 2 miesiącach zaczynają wraz z otwieraniem się zakładów pracy wracać. Trzeba wyraźnie zdementować plotki o wzrostach cen z uwagi na wynajem pod kwarantannę. To tak znikomy odsetek w skali całego rynku, że nie ma on żadnego wpływu na ceny wynajmu. Wynajem krótkoterminowy zawsze był drogi i tak pozostaje. Koszty tego wynajmu dla właściciela są też wyższe. 

 

 

To zaczyna być dobry czas na Najem ,bo jest coraz większa nadpodaż. Studencie wróć ?! chciało by się powiedzieć i jest w tym wiele prawdy. Masowy odpływ w marcu studentów z tego rynku i pracowników sezonowych sprawił, że w najbliższym czasie zwiększy się nadpodaż mieszkań do wynajmu. Wiele umów najmu jest zawieranych na okres 1 roku. Najwięcej do 30 czerwca. Część z nich nie jest wykonywana ale może nie być już przedłużona. Już teraz wzrost podaży ma decydujący wpływ na wysokość czynszów. Kto chce wynająć i nie czekać na powrót do normalności obniża czynsz. Tą drogą idzie coraz więcej właścicieli. Wydaje się, że to dobra ruch do przetrwania trudnych czasów. 

 

Napływają również dobre informacje z rynku obrotu nieruchomościami. Powoli zaczynają odbywać się transakcje na rynku pierwotnym ale i wtórnym. Większość kupujących jeszcze wyczekuje. Ostrożnie kupujący zaczynają jednak oglądać nieruchomości i podpisywać przedwstępne, często warunkowe umowy sprzedaży. Nie brakuje zainteresowanych okazjami, które wcześniej czy później się pojawią. Deweloperzy nie zatrzymują się w na budowach a nawet rozpoczynają nowe.

 

Okazuje się, że w tej sytuacji wzrasta znacznie zainteresowanie gruntami rolnymi i lokatą pieniędzy w zakup działek. To tylko potwierdza jak dobrze klienci odczytują to co się dzieje. Na naszych oczach zmienia się podejście do turystyki i wypoczynku. Zaczyna się dążenie do odpoczynku w małych grupach a najlepiej na własnym terenie, gdzieś pod lasem lub w górach. Wydaje się, że kończy się czas wielkich hoteli i pensjonatów na rzecz małych domków we własnej ojczyźnie. Także wzrasta zainteresowanie ziemią pod uprawę i produkcję. Państwo powinno stworzyć warunki na zaspokojenie tych potrzeb.

 

To się dzieje zaledwie w 2 miesiące od całkowitego paraliżu gospodarczego. 

 

Te optymistyczne sygnały nie przysłaniają wielu problemów a nieraz tragedii firm oczekujących pomocy.  Zazwyczaj w sytuacji nagłego załamania się rynku kończy się spadkiem popytu i cen deweloperskich, bo firmy tracą płynność finansową. Do tego nie można dopuścić. Nie znamy jeszcze skali tego zjawiska. W pierwszej kolejności dotyka to małych inwestorów i większą część małych firm obsługujących ten rynek. Ich w większości dobra kondycja przed pandemią szybko się skończy. 

 

Jeżeli nie wróci popyt inwestycyjny, a to w ocenie ekonomistów 30-40% całości wywoła spadek czynszów i spadnie popyt. To wszystko może się zmienić i trzeba w to wierzyć. Trzeba przekonać do tego też bank ,aby na podstawie sztucznych wyliczeń nie podwyższał wkładu własnego kredytobiorców ponad normę i nie stygmatyzował klientów. Kryzys możemy przejść trudniej lub lżej. Już napływają sygnały, że możliwe jest wcześniejsze odbicie gospodarki niż to zapowiadano.

 

Z uwagi na duże zainteresowanie problematyką rynku nieruchomości postanowiłem w tym trudnym okresie pandemii informować Państwa częściej o sytuacji, wraz z pozyskiwaniem istotnych informacji z rynku.

 

 

 

 

Zbigniew Prawelski
Doradca Rynku Nieruchomości
Ekspert Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości

 

Sprawdź pośrednika
Sprawdź zarządcę
DOŁĄCZ DO SIECI
Facebook Twitter Youtube
PFRN poleca
Kursy licencyjne (pośrednik, zarządca)
Tytuł Dyplomowanego Zarządcy Nieruchomości CPM CERTIFIED PROPERTY MANAGER